Falstart w Plaza Zgorzelec
W dniu 18 marca br. w Zgorzelcu zaplanowano wielkie otwarcie nowego centrum handlowego. Jest godz. 13.00, wg zapowiedzi powinno nastąpić uroczyste otwarcie wielkiej inwestycji inwestorów z Izraela. Zaproszeni goście (także z USA) oczekują na przybycie Dyrektora Generalnego i Zarządzającego „Plaza Centers” Ran’a Shtarkman’a . Po ok. 30, min. pojawia się on, ze współpracownikami po czym ogłaszany jest jest komunikat nakazujący opróżnienie z samochodów parkingu przed centrum. Następuje konsternacja ale po następnych 30 min. parking jest pusty. Przybywa Dyrektor „Plaza Centers” pan Mazor. Dziennikarzom zabrania się fotografowania obiektu i ludzi zgromadzonych przed wejściem.
Następuje chaos organizacyjny i ogólna nerwowość. Potem ok. 15.00 wiadomo, że centrum nie ma odbioru Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, T. Kasperka. Słychać kolejny komunikat – wszyscy muszą opuścić cały obiekt! Rzecznik Prasowy „Plaza Centers prosi obecnych fotoreporterów o zaprzestanie robienia zdjęć. Obiecuje otwarcie o 16.00. W końcu o tym czasie następuje otwarcie dla zaproszonych „oficjeli”. Mieszkańcy czekają przed zamkniętymi drzwiami pilnowanymi przez ochroniarzy. Po jakimś czasie wpuszcza się i ich do centrum.
To kolejna „dziwna” sytuacja związana z tym terenem, który niegdyś należał do A. Szymczaka ze Zgorzelca, który powiedział - „Planowałem kilka lat temu sprzedanie tego terenu za ok. 3 mln zł pod budowę „Castoramy” i była już nawet przygotowana umowa. Niestety pani syndyk zabroniła mi tego ale sama po jakimś czasie sprzedała pośrednikowi ten grunt za 1.1 mln zł a ten za niecałe 2 lata odsprzedał nieruchomość firmie „Plaza Centers” za prawie 17 mln zł (4,25 mln euro). Tak to sprzedano jeden z najatrakcyjniejszych gruntów w Zgorzelcu”.
Źródło: Twój REGION Europy nr2