Stracimy najlepszych pracowników?
Młody, dobrze wykształcony, singel - to cechy typowego polskiego emigranta. Według rządowych badań, z Polski w ciągu najbliższych lat może wyjechać na Zachód nawet półtora miliona osób.
Polacy najchętniej wyjechaliby do Niemiec, Francji i Austrii. Dużym powodzeniem cieszą się też Belgia, Holandia i Szwecja. Bezrobocie, kiepskie perspektywy zarobkowe w stosunku do dobrego wykształcenia, kłopoty ze znalezieniem mieszkania to główne przyczyny emigracji. Pewne jest, że emigracja zarobkowa będzie bardziej szkodliwa dla Polski niż dla starych państw Unii Polska stracić może najlepszych pracowników, którzy mogliby przyspieszyć jej rozwój gospodarczy.
Tysiące lekarzy może opuścić Polskę
W najbliższych latach w krajach Unii zwolni się nawet 60 tysięcy etatów dla lekarzy, ponieważ zmienione - zgodnie z unijną dyrektywą - prawo pracy zabrania lekarzom pracować dłużej niż 48 godzin w tygodniu. Niemcy na przykład szacują iż tylko u nich zabraknie od 16 do 25 tysięcy medyków. Z populacji między 25 a 35 rokiem życia może wyjechać, według obliczeń autora dokumentu, jedna trzecia praktykujących lekarzy, czyli około 10 tysięcy osób. Lekarzy z dyplomami skłaniają do wyjazdu trudności w dostępie do specjalizacji. Interną, chirurgią czy ginekologią rządzą u nas układy rodzinno-towarzyskie, przez które trudno się przebić. Do tego dochodzi frustracja z powodu niskich wynagrodzeń.
Źródło: REGION Europy nr2