Nierówne prawa?
Niespełna miesiąc po wejściu w życie swobody handlowej pomiędzy Polską a innymi krajami Unii mamy już pierwsze pozytywne i negatywne jej oznaki.
Pozytywne
W zgorzeleckim hipermarkecie "Real" utworzono stoisko z saksońskimi wędlinami, które cieszą się zaciekawieniem polskich konsumentów. Wędliny nie były wprawdzie produktem najczęściej kupowany u naszych zachodnich sąsiadów przez Polaków ale w dobie poszerzenia rynku warto już teraz zaistnieć na polskiej stronie. To bardzo logiczne myślenie i działanie niemieckiego producenta oraz handlowca nie napotyka u nas żadnych barier gdyż jest zgodne z zasadami wolnej gry rynkowej.
Negatywne
Niestety po stronie naszych sąsiadów nawet część niemieckich firm, których właścicielami są Polacy nie może prezentować swoich wyrobów w obiektach jak zgorzelecki "Real". Argumentacją jest "wysokie bezrobocie w Görlitz a Klienci mogą niechętnie spoglądać na promocje polskich produktów czy firm."
Należałoby w tym miejscu zaznaczyć, że w Zgorzelcu i regionie bezrobocie nie jest wcale mniejsze jak w Görlitz a wolność działalności gospodarczej jest podstawowym prawem Unii Europejskiej. W naszym kraju niemieckie firmy i ich produkty w żaden sposób nie są dyskryminowane i ograniczane a wręcz przeciwnie niemiecka nazwa firmy czy produktu jest bardziej marketingowo "chwytliwa". Szkoda, że kilka tygodni po "nastaniu" Zjednoczonej Europy okazuje się, że nie wszyscy mają w niej równe prawa.
Źródło: REGION Europy nr4