Dolny Śląsk to zdrowie
Odnowa biologiczna, operacje plastyczne czy leczenie schorzeń dróg oddechowych mogą być magnesem przyciągającym zagranicznych pacjentów na Dolny Śląsk. Szereg wspaniałych uzdrowisk takich jak m.in. Lądek Zdrój, Polanica Zdrój, Kudowa Zdrój czy Szczawno Zdrój były już dawno perełkami na mapie niemieckich kurortów.
Nie straciły one przez te lata na wartości, wręcz przeciwnie zyskały dodatkowe możliwości leczenia metodami naturalnymi. Wokół nich utworzono wiele klinik i gabinetów medycznych, które uzupełniają kuracje stosowane przez uzdrowiska. One są także często są uzupełnieniem zabiegów czy operacji prowadzonych w szpitalach. Niemieckie Kasy Chorych uznają koszty niektórych zabiegów przeprowadzanych w Polsce. Przyczyna jest prosta - niska ich cena w porównaniu z takimi samymi zabiegami przeprowadzanymi w Niemczech. Szczególnie mogą na tym skorzystać dolnośląskie uzdrowiska, które nie mają sobie równych pod względami leczniczymi w Europie i na świecie. Podobnie dzieje się z dentystami, masażystami, okulistami czy chirurgami.
Polscy chirurdzy plastyczni wykonują obecnie usługi raczej dla mniej zamożnych klientów z Niemiec. Na przykład za modelowanie i powiększenie piersi chirurg z Kolonii żąda 3 razy tyle co polski specjalista i to bez opłaty za asystę anestezjologa. Jedna z pacjentek miała za operację brzucha zapłacić w Heidelbergu 11.000 euro oraz po 250 euro za każdy dzień pobytu w szpitalu a w Polsce jej życzenie spełniono za 1/10 tej ceny Większość niemieckich pacjentek stwierdza jednoznacznie, że w Polsce ceny i traktowanie pacjentek są nieporównywalne w stosunku do niemieckich. Za operacje plastyczne Niemcy płacą z własnej kieszeni. Ubezpieczalnie refundują koszty tylko wtedy gdy zabiegi są niezbędne po przebytych chorobach lub wypadkach. Atrakcją dla niemieckich pacjentów są operacje przeprowadzane przez wybitnych specjalistów z Rosji czy innych krajów dawnego ZSRR.
Nie mają oni sobie równych na świecie w operacjach plastycznych czy okulistycznych. Gościnnie wykonują oni zabiegi m.in. w Legnicy, Polanicy Zdroju czy Szklarskiej Porębie. Kontakty polskich lekarzy wyniesione z studiów w Związku Radzieckim czy szkoleń i seminariów jakie odbywały się często w latach 70-tych teraz procentują. Wielu najznakomitszych lekarzy rosyjskich przyjeżdża do Polski i wykonuje zabiegi tylko dlatego, że proszą ich o to polscy przyjaciele. Oczywiście nasi lekarze bacznie podpatrują ich nowoczesne i niespotykane metody w praktyce. Uczą się tego co jeszcze nie jest znane ani w Niemczech ani niekiedy w Stanach Zjednoczonych. Robią to dla dobra pacjentów i rozwoju medycyny a także gospodarki na Dolnym Śląsku.
Źródło: REGION Europy nr28